piątek, 31 sierpnia 2012

Woow, weekend :(

Dziś jeden z nielicznych piątków, kiedy nie cieszę się, że jutro WEEKEND. Szkoła jest taka męcząca :/
Ale może o czymś innym, w końcu te 2 dni nam jeszcze zostały ;) Chyba jednym z ciekawszych tematów są chłopacy. Znam wiele sposobów na poderwanie, ale z moją mordką nie zawsze wychodzi. Nienawidzę dziewczyn, które zalecają się do każdego chłopaka, tylko dla sportu. To takie bezczelne. Albo całuje sie z chłopakiem, a potem pisze, że nic ją z nim nie łączy.
Kiedyś jedna nauczycielka powiedziała, że "Bóg stworzył mężczyznę, ale mu nie wyszło, dlatego stworzył kobietę" :P HAHAHAHAHA to się nazywa szczerość. Nie mówię, ze też tak sądzę ;)
1. Bądź sobą i pewna siebie. W końcu zależy ci na tym, żeby z nim być. A w czasie związku on na pewno dowie się jaka jesteś naprawdę. Nie opłaca się udawać.
2. Nie zmieniaj się dla niego. To podobne do punktu 1, ale w tym, chodzi mi głównie o wygląd. Nie lubisz nosić sukienek? Nie noś! Lubisz luźne bluzy? Wkładaj! Wtedy będziesz pewna, że znajdziesz kogoś w swoim typie ;)
3.Nie przesadzaj z makijażem. Na pewno wiecie, że fluid, puder itp. psują skórę. Niech psują, może przynajmniej zniechęcą Cię do stosowania ich w tak młodym wieku. Naturalny wygląd jest najważniejszy. Nie marnuj swojej skóry!
4. Bądź tajemnicza, ale nie niedostępna. Otwórz się na nowe znajomości, ale też odśwież stare :) Ostatnio spotkałam gościa, który chodził ze mną do żłobka i sie we mnie podkochiwał. Niezłe ciacho z niego wyrosło. Czemu w wieku 2 lat byłam taka niedostępna?
5. Często się uśmiechaj :D
6. Nie zwracaj uwagi na inne zakochane pary. Ciebie też na pewno spotka wielka miłość <3

To na tyle. Mam nadzieję, że wam pomogłam :) I jeszcze jedno: Nie załamujcie się na długo, jeżeli on z Tb zerwie albo Cię odrzuci. Życie toczy się dalej. Najwidoczniej on nie był Ci pisany.

To może zaproszę was do kina na film Woodiego Allena pt. "Zakochani w Rzymie". Wiem, że pojawiły się nieciekawe recenzje. Ale ja uważam, ze film jest świetny, chociaż nieco PORĄBANY i nierzeczywisty. I to jest w nim fajne: można zobaczyć coś innego, a nie zwykłe życie na ekranie. Naprawdę GORĄCO polecam!





KLIK!

Klikajcie, czy wam się podobają moje posty, pod "autor, edytuj, komentarze" itp. Jestem ciekawa :)

"Szkoła uwodzenia"

Oglądałam wczoraj na Polsacie dwa filmy. Pierwszy - "Córka prezydenta". Tradycyjna komedia romantyczna z dość dziwnym zakończeniem. Nawet fajna, ale bardziej zapadł mi w pamięci ten drugi film pt. "Szkoła uwodzenia". Główni bohaterowie to przyrodnie rodzeństwo - chłopak Sebastian i dziewczyna Kathryn. Chłopak przystojny, dziewczyna bardzo ładna. Jednak obydwoje są straasznie wredni. Robią zakład, że Sebastian poderwie córkę  nowego dyrektora szkoły - Anette, jeszcze przed rozpoczęciem roku. I udaje mu się, ale, przy okazji, zakochuje się w niej. Niestety jego siostra manipuluje nim, jak zabawką i sprawia, że Sebastian przestał uważać, że rzeczywiście jest zakochany. Poszedł do Anette  i nagadał jej, że była tylko przedmiotem zakładu i jej nie kocha. Potem jednak uświadamia sobie wreszcie, że bardzo ją kocha i idzie ją przeprosić. Ona nie chce z nim rozmawiać, więc on pisze jej list i daje swój dziennik - najcenniejszą dla niego rzecz, gdzie opisany był cały zakład. Czeka całą noc pod jej pokojem. W końcu rezygnuje i odchodzi. Wtedy Anette również wychodzi i idzie w kierunku domu, gdzie on mieszka. W tym czasie Kathryn przekazuje fałszywe info jednemu chłopakowi, który postanowił "zlać" Sebastiana (jak obejrzycie, dowiecie się o co chodziło :P). Spotykają się i biją. Anette zauważa ich i próbuje rozdzielić, a tamten chłopak odpycha ją na drogę. Jedzie samochód i próbuje zahamować. Sebastian rzucił się na drogę i odepchnął Annete, ale... samochód potrącił go. Jego ostatnie słowa to "Kocham Cię" (do Anette), a ona "Ja ciebie też". I Sebastian umiera na miejscu.
Pogrzeb - siostra ma przemówienie, prawie nikt nie wie o tym, że to przez nią Sebastian nie żyje. A tu nagle... Jego dziennik został wydany i wszyscy go czytają. Dowiedzieli się, jaka straszna jest Kathryn.

Streszczenie może niezbyt profesjonalne i dokładne. Ale ten film był taaaki smutny. Jak to ja - oczywiście się poryczałam :'(  UWAGA - na początku są takie różne "sceeny". Ale końcówka jest tak ekscytująca, że obejrzenie tego polecam każdemu, który ma tak właśnie 14 i więcej lat. Przygotujcie kilka paczek chusteczek i obejrzyjcie: http://www.ekino.tv/film,Szkola-uwodzenia-2-Cruel-Intentions-2-2000-Lektor-PL,903.html. A to zdjęcie chłopaka grającego rolę Sebastiana - Ryan Phillippe. Moim zdaniem przystojny i zdecydowanie pasuje na wampira. Jak sądzicie?

:****

czwartek, 30 sierpnia 2012

Wspomnienia...

Byłam dziś z koleżanką na mieście. Nareszcie ładna pogoda, więc ubrałam białe szorty, do tego dłuższa czarna bluzka na ramiączka i moje kochane buciki na koturnach. <3 Nie widziałyśmy się od zakończenia, więc miałyśmy duuuużo do opowiadania: ja o Grecji i weselu, na którym ostatnio byłam, a ona o obozie we Włoszech. Gadałam, gadałam, gadałam, aż mi w buzi zaschło. Jeszcze na to taki upał. Ale było super. Wymieniłyśmy się informacjami, jakich miałyśmy przystojnych kelnerów :) Naprawdę było super. Mówiła, że najładniej jest w: 1. Wenecji, 2. San Marino. Więc zapraszam :P Zjadłyśmy lody, później poszłyśmy na pizzę. Koleżanka dała mi prezent na urodzinki, które miałam równo miesiąc temu: ręcznie robiony misiek z napisem "Tulaj mnie". Cudny *-*
A co do wesela, w sumie byłam pierwszy raz i bardzo mi się podobało. Kawałki oczywiście Disco-polo, ale do takich najlepiej się tańczy. Poznałam kuzynów, których nigdy przedtem nie widziałam. Jak na złość, przy pierwszym tańcu urwało mi się ramiączko. Nie ma co, ja to mam szczęście. Zaczęła się akcja pt. "Igła i nitka". Na szczęście ktoś tam miał i mi przyszył. Potem już było wszystko w porządku. Może to był znak, że będzie dobra zabawa. Mówi się, że jak na początku stanie się coś złego, to cała reszta będzie EXTRA. I się sprawdziło :)
A to ja w sukience na to wesele (z obciętą głową :P) i bolerku ("Orsay"):


Na stronce sklepu ORSAY (zakładka wszystkie-->sukienki i na dole, dałabym linka, ale się nie mieści) znajdziecie profesjonalne zdjęcia.
A to mój pierścionek ("I am") i manicure (miętowy-wibo extreme nails, nr 425, czerwony-bell glam wear glossy colour, nr 406):

I kolczyki ( "I am"):





Podoba się zestawik?
Pzdr /B. :*

środa, 29 sierpnia 2012

Ci faceci...

To teraz może temat: chłopaki. Ale nie ci fajni, ci upierdliwi. Na pewno zdarzyło wam się, że jakiś palant się wam narzucał i nie było sposobu, żeby go spławić. Właśnie przeżywam to samo. Pewien gość chodzi ze mną do klasy, sięga mi do "biustu" i wypisuje sms-y. To, że się zgodziłam i dałam mu swój nr to jeden z moich największych błędów. Teraz zwracam się do chłopaków (jeżeli jacyś czytają mojego bloga :P): czy któryś z was napisałby dziewczynie 6 sms-ów w ciągu jednego dnia, jeśli dziewczyna by na żadnego nie odpisywała??? Nie odpisywałam, bo nie miałam kasy na koncie, a już wcześniej pisałam mu, że mam mało. Ale ten tępak oczywiście nie skojarzył. A od września będę widziała go CODZIENNIE. Co  mam zrobić: powiedzieć mu wprost, że nic z tego nie będzie, czy po prostu być miła i cały czas dawać mu nadzieję? Ja już nie wiem
A drugi temacik: teraz zaczęłam się zastanawiać do czego służą zaczepki na fb. Chyba niektórym sprawia frajdę ciągłe zaczepianie, odpowiadanie i tak w kółko. Nie wiem co w tym fajnego.
Pościk bez zdjęcia jest postem straconym, więc... moje oczko <3
Podoba się?


Pzdr /B.

wtorek, 28 sierpnia 2012

Ojj ta szkoła, zdjęcia :)

Moim loginem jest "budinum". To trochę dziwne, bo NIENAWIDZĘ budyniu. Ale moje koleżanki kochają i tak jakoś wyszło ;) A co teraz robię? Siedzę na kompie, oglądam nickelodeon i czytam sb inne blogi. Niektórzy to mają pomysły. Nie wiem, czy potrafiłabym pisać takie opowiadania. Mooże gdybym miała więcej czasu, ale ta szkooła. Szczerze to chodzenie do szkoły mi nie przeszkadza. Pogadam sb ze znajomymi, pooglądam ciacha z liceum <3 Ale caaała masa sprawdzianów to już PRZESADA. A potem mają do nas pretensje, że nie rozwijamy zainteresowań. Po prostu nie ma czasu. Jak dla mnie najgorszym pytaniem jest: Czym się interesujesz? Zawsze odpowiadam, że wszystkim po trochu. Bo to prawda. Wszystko w swój własny sposób jest choć trochę interesujące. A ogólnie ROBIĆ lubię wiele rzeczy. Sport, fotografia, granie na gitarze i szczególnie śpiewanie. Chodzę na jakieś konkursy itp. Jedną z moich konkursowych jest: http://www.youtube.com/watch?v=VYM0oL6RPvg
To jest oryginał. Nigdy nie odważę wrzucić filmiku, jak ja śpiewam :)
A fotografia... Najbardziej lubię robić zdjęcia roślin. Kilka udanych zdjęć:





Grecja

Wyjeżdżaliście gdzieś za granicę?Ja w tym roku byłam w Grecji. Od zawsze chciałam tam pojechać. Jak byłam mała, oglądałam muszelki, które moja mama znalazła, kiedy była w Grecji. Chciałam też sama takich poszukać. Ten kraj to raj na Ziemi! Klimat jest NIESAMOWITY: słońce, chmura pojawi się raz na tydzień. Marzenie. A przy okazji można nabrać pewności siebie. Może i Grecy nie są tak przystojni, jak Hiszpanie, ale są baardzo otwarci i mili. Morze czyściutkie i słooone, bardzo. Mogłabym tam zostać <3 Parę fotek?



poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Nuuudy

Dziś nic ciekawego się nie działo, chociaż czas minął szybko, bo pisałam pamiętnik. Jak to ja musiałam napisać kaażdy szczegół i na razie jestem przy pierwszych dwóch tygodniach wakacji. Załamka. Ale wakacje były super. NAJLEPSZE. Byłam dziś też na zakupach po rzeczy do szkoły. Zeszyty, gumka, linijka, okładki itp. Same drobiazgi, a wyszła prawie stówa. A szkoła jest za darmo, jaaasne. Może na moim blogu będzie ciekawiej w czasie roku szkolnego. Przyjdą nowi pierwszolicealiści. Jakieś ciacha pewnie też będą. Coś na pewno będzie się działo :)
Dobranoc/B.
Dołączcie też do: http://paznokciekolorowepastelowe.blogspot.com/ Zapraaaszaaaam ^^

Zwierzątka

Koooocham zwierzęta. Wszystkie! Noo... może oprócz pająków i jakichś wstrętnych robali ;( To może jakieś zdjęcie :)


Piękne kociaki, photos by me :)

To ja

To może napiszę, co lubię robić. Lubię śpiewać i grać na gitarze. Wgl lubię muzykę. Szczególnie Adele, Maroon 5. Lubię też sport: siatkę, kosza. A czytanie książek, hmm... Teoretycznie lubię czytać, ale jakoś wolę sb po prostu odpocząć od nauki, niż jeszcze czytać. Dopiero w wakacje zabieram się za książki. Lubię Agatę Mańczyk. Opowiada o zwykłych problemach, a do tego jest zawsze mały dreszczyk emocji: kryminaliści itp. Szczególnie "Pierwsza noc pod gołym niebem". Może przeczytacie :)
A co do piosenek posłuchajcie tego: http://www.youtube.com/watch?v=ovP1XkecXrk
Smutne, ale fajne :)