Siemka :***
Sorka, będę teraz rzadziej pisała, bo zaczęłooooo sie. Konkuuursy przedmiotowe. Mam z 1,5 tygodnia do geografii, na której najbardziej mi zależy i wypada się co nieco pouczyć. Najgorsze jest to, że nie wiadomo z czego. Ci idioci z kuratorium mogą zrobić ze wszystkiego. Przecież nie jestem w stanie nauczyć się każdego szczegółu o każdym kontynencie.
Ale może o czymś przyjemniejszym.
Niedługo WYMIANA!!! 27 listopada jadę do Francji do Angers i będę mieszkać u jakiejś rodziny i gadać OCZYWIŚCIE po francusku. W marcu tego roku ja przyjmowałam Francuskę i gadałam z nią po angielsku, ale teraz "bliższy" mi jest francuski. Nie mogę się doczekać. Chciałabym być w jednym domu z jedną z moich przyjaciółek, ale nie wiem, czy się uda. Bym się czuła swobodniej.
Jadą też dwie takie straasznie wkurzające dziewczyny, ale przeżyję i około 20 osób z liceum. Może ich trochę lepiej poznamy, w końcu około doba razem w autokarze :D
NO MUSI BYĆ ŚWIETNIE!!!!
W szkole, z chłopakami nic się ciekawego nie dzieje. W sobotę idziemy na kręgle: Nika, Olcia, kolega z klasy z takim jednym (podobno fajny :P) i ja.
A 16.11 (jak podejrzewam wiele osób) idę na "Zmierzch: Przed Świtem cz. 2" z przyjaciółką, którą znam od początku przedszkola. W sp się na mnie obraziła na PÓŁ ROKU, bo poszłam do innej klasy i od tamtej pory już nie przyjaźnimy się tak bardzo. Ale ja ją lubię i na jakieś fajne filmy do kina idę zawsze z nią ;)
Na Wszystkich Świętych wyjechałam. Jak na cmentarzu ksiądz święcił i coś gadał, z tyłu stał taki gościu, mniej więcej w moim wieku. Ale się perfidnie gapił. Może nie był jakiś zabójczo przystojny, ale miło się robi.
Ostatnio kupiłam sb 2 pary butów i dostałam jedną na w-f. Zrobiłam zdjęcia, ale mam na innym kompie, więc wstawię kiedy indziej.
I kilka zdjęć kociaków:
:*********************************